KONKURS ,,JESIENNE STOLIKI”

24.10.2019 r. sali gimnastyczna  naszej szkoły była miejscem prezentacji “Jesiennych stolików”. Pełna barw i zapachów, pełna darów pięknej, polskiej jesieni. Do konkursu przystąpiły wszystkie klasy, które zaprezentowały swoje prace.

Przez pierwszą godzinę przedstawiciele klas przygotowywali prezentacje. Czego tam nie było!!! Liście, grzyby, owoce, warzywa, jesienne kwiaty, chleby, ciasta, masa przetworów: kompotów i soków, grzybków, ogóreczków itp. A wszystko zebrane w  oryginalne i pięknie dobrane kompozycje.

Każda przygotowana przez uczniów prezentacja była zgodna z tematem konkursu, misternie  wykonana i ciekawie prezentowana. Tegoroczne stoliki, poprzez swoją niezwykłość, sprawiły, że rozterki komisji konkursowej stały się w pełni uzasadnione. Dlatego też postanowiono nagrodzić wszystkie prezentowane kompozycje.  

Klasa 0 – przygotowała wspaniałą plastyczną opowieść o życiu w górskiej chacie. Wokół niej toczyło się życie: był sad, rodzący wspaniałe owoce i ogród z warzywami, dumnie wystawiającymi się do słońca. Pomiędzy grządkami i w trawie  wprawne oko mogło dostrzec zwierzątka. Wszystkich zaś witał dyniowy kucharz, częstujący przybyszów swoimi przetworami.

 Klasa 1a -prezentowała  całe mnóstwo darów jesieni tworzących przepiękną kompozycję. Oryginalne jesienne bukiety, różnokolorowe liście, a wśród nich nieodzowny jesienny atrybut czyli parasol. Kompoty, przetwory  i  najwyraźniej bardzo zadowolony jeż. Nagroda za samodzielność, uczniowie  sami przygotowali swoją kompozycję. Przygotowali i posprzątali. Brawo!

Klasa 1b -przygotowała oryginalną kompozycję składającą się z ogromnej ilości darów jesieni. Śliczne zwierzaki – pierwszaki dodały uroku temu, wymagającemu pracy wielu zaangażowanych osób, stolikowi.

 Klasa 2a -przygotowała prezentację wyróżniającą się elegancją i kolorystyką. Krzesełko z poduszkami zachęcało, żeby zająć miejsce przy stole, napić się soku, poczęstować sałatką. Wzięciem wśród uczniów cieszył się sernik a zainteresowanie wzbudził syfon i samowar.

Klasa 3a – przygotowała salonik, w którym chciałoby się zasiąść w długie jesienne wieczory….Poczytać książkę, wypić herbatę, ogrzać się przy kominku oraz popatrzeć na słoneczka, z których każde miało coś innego  do zaoferowania- ziarenka słonecznika, dyni i.itp.

Klasa 5a – przygotowała się bardzo starannie , tworząc ślimaczki, słoneczka, bukiety i sowy. Każdy uczeń wniósł swój wkład do tej prezentacji. Smakołyki z jesiennej kawiarenki zdrowia zniknęły w mgnieniu oka…może odjechały na rowerze?

Klasa7a – „ Zobacz ile jesieni” to hasło przewodnie przygotowanej prezentacji, w której dominowała spiżarnia pełna różnych przetworów oraz degustacja pysznych dżemów, chleba  i ciasta. W takiej spiżarni spokojnie moglibyśmy przetrwać zimę. Gratulacje za pomysł , wkład pracy  i prezentowanie swojej kompozycji. Od tego stolika nikt nie odszedł głodny.

Wszystkim biorącym udział w konkursie GRATULUJEMY. Dziękujemy uczniom oraz ich wychowawcom  a przede wszystkim  rodzicom, którzy  pomagali  dzieciom przy wykonaniu jesiennych  stolików. Tegoroczne jesienne stoliki przeszły nasze oczekiwania. Czegoś podobnego nasza sala gimnastyczna jeszcze nie widziała.
Było cudnie! Dziękujemy 🙂

zdjęcia

Wielka przygoda z małą pszczołą!

Co to był za dzień… czyli klasy 1a, 1b i „0” na wycieczce.
Odwiedziliśmy Gospodarstwo Pasieczne „Sądecki Bartnik”

W Gospodarstwie położonym wśród malowniczych wzgórz Beskidu Sądeckiego mieści się  m.in. wyjątkowe Muzeum Pszczelarstwa, które zgromadziło eksponaty przybliżające odwiedzającym tajniki życia pszczół. W chatach wystawowych zrekonstruowanych z oryginalnych elementów mogliśmy obejrzeć kolekcję akcesoriów pszczelarskich np. miodarki czy podkurzacze. Następnie swoje kroki skierowaliśmy do zagród ze zwierzętami. Z całkiem bliskiej odległości zobaczyliśmy osiołki, koniki, a kozy to nawet głaskaliśmy… po prostu natura na wyciągnięcie ręki.

Kolejnym punktem w naszym bogatym planie dnia były warsztaty pszczelarskie, w czasie których własnoręcznie zrobiliśmy świeczki z prawdziwego wosku pszczelego. Było coś dla ducha, ale i dla ciała. Zjedliśmy przepyszny obiad, żeby mieć siłę na przejażdżkę wozem konnym po przepięknym, przybranym w jesienne barwy Parku Zarembów, który rozpościera się wokół muzeum. Na koniec odwiedziliśmy Miodową Spiżarnię gdzie każdy zaopatrzył się w jakiś miodowy przysmak.

zdjęcia1

zdjęcia2