Święto Niepodległości

Warto się czasem  zasłuchać w wiatru  granie,
szum   gałęzi,  listopadów  przemijanie.
Warto się czasem  zasłuchać w grobów  ciszę,
by  mowę  wieków  usłyszeć
One  mówią…

Jak co roku w Publicznej Szkole Podstawowej nr 1 im. Królowej Jadwigi uroczyście obchodziliśmy rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.

11 listopada – to okazja do przypomnienia tragicznych losów naszej ojczyzny, jej drogi do odzyskania upragnionej wolności, do wskrzeszenia w pamięci ludzi, którzy o nią walczyli oraz budowania świadomości, że  „wolność” stale trzeba zdobywać.

W podniosły nastrój tego dnia wprowadziła nas akademia o tematyce patriotycznej, poświęcona tym, dzięki którym żyjemy, pracujemy i uczymy się w wolnym kraju. Odświętne stroje, biało – czerwone kotyliony, wspólny śpiew „Mazurka Dąbrowskiego” – to nasz sposób na uczczenie 105. Rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę. W akademii wzięli udział uczniowie klasy: 4a i 4b oraz chór szkolny.

Uroczystość uświetniła obecność szanownych gości: Pani wizytator Małopolskiego Kuratorium Oświaty Monika Bochenek – Król oraz pani Dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Brzesku Urszula Białka.

Dzień Św. Marcina w Niemczech

Podczas gdy w Polsce obchodzi się Święto Odzyskania Niepodległości, w Niemczech uroczyście obchodzi się 11 listopada Martinstag czyli Dzień Świętego Marcina. W przedszkolach i szkołach podstawowych kilka dni wcześniej dzieci wykonują lampiony oraz uczą się różnych piosenek o Świętym Marcinie. Następnie wieczorem zbierają się z rodzicami pod swoimi szkołami czy przedszkolami i wspólnie wyruszają na pochód najbliższymi ulicami.  Na czele pochodu w stroju rzymskiego legionisty jedzie na koniu św. Marcin, a za nim podążają dzieci z wykonanymi latarniami. Podczas przemarszu dzieci śpiewają pieśni o Świętym Marcinie. Na końcu wszyscy docierają do dużego placu, na którym pali się ogień. Dzieciom rozdawane są  drożdżowe wypieki w kształcie ludzika z ciasta lub w kształcie gąski. Kim był właściwie Święty Marcin? Był rzymskim żołnierzem, żyjącym w IV wieku naszej ery,  znanym z wielu dobrych uczynków. Legenda głosi, że pewnego mroźnego, zimowego dnia jadąc na koniu zauważył zmarzniętego i głodnego żebraka. Marcin zatrzymał się i ulitował nad biednym. Odciął połowę swojego płaszcza i razem z sakiewką pieniędzy wręczył mu ciepłe okrycie. Następnej nocy przyśnił się mu ów żebrak i objawił się jako Chrystus. Skłoniło go to do przyjęcia chrztu i przejścia w stan duchowny. Od tamtego momentu cel swojego życia odnalazł w pomaganiu innym. Został wybrany biskupem, ale nie chciał przyjąć tak zaszczytnego tytułu. Ukrył się przed posłańcami w kurniku. Jego obecność zdradziły jednak gęsi  i posłańcy mogli mu przekazać radosną nowinę. Od tej pory atrybutem świętego stała się gąska, która często się pojawia na wizerunkach Świętego Marcina. W jego pogrzebie, który  odbył się 11 listopada uczestniczyło wiele osób, w tym dzieci z latarenkami.